premiera: 20 czerwca 2021
"Tańcząc w rytmie wojny" to historia wykluwania się pacyfistki i przyszłej modernistycznej tancerki, wpisana w czas pierwszej wojny światowej. Kanwą spektaklu jest dokument - unikatowy na skalę światową, wojenny pamiętnik nastolatki. Znajdziemy zarówno w nim, jak też w spektaklu, pierwszą tragiczną miłość i biedę, bunt i rodzenie się przyszłych artystycznych dokonań, dworcowy punkt czerwonego krzyża i ptysie. Wzrastanie Piete Kuhr, jednej z najciekawszych kobiet swej epoki, urodzonej i wychowanej w Pile - wtedy jeszcze w królewskim mieście Prus.
Młoda dziewczyna, właściwie dziecko odkrywa teatr wojny. Wraz z jego rozwojem objawia się jej pacyfistyczna natura. W muzycznym domu wykluwa się też talent literacki i sceniczny. Wbrew presji otoczenia i pomimo dramatu pierwszej wojny światowej.
Spektakl podejmuje próbę odsłonięcia źródeł powstawania nacjonalizmu, poprzez pryzmat przeżyć głównej bohaterki.
Prostota rekwizytów, multiplikująca swoje znaczenia, staje się klamrą opowieści sunącej po torach poszczególnych epizodów- od szkoły, do domu, przez dworzec kolejowy i jeszcze kilka innych przystanków. Mimo że materia literacka jest afabularna, to w spektaklu odnajdziemy linię dramaturgiczną. Jego podstawą jest unikat- pamiętnik czasów wojny napisany przez kilkunastoletnią Piete, późniejszą tancerkę, pisarkę, autorkę sztuk teatralnych i przyjaciółkę wielu artystów. A przede wszystkim pacyfistkę, znaną w świecie jako Jo Michaly.
Spektakl jest grany w żywym planie.
Podstawą pracy aktorskiej, stało się odkrywanie mało znanej współcześnie historii Shneidemuhl, której niewiele śladów można znaleźć w dzisiejszej Pile.